Kwiatki na kartkach są wytworzone własnoręcznie z elementow wycinanych nożyczkami :)
Ponieważ karteczki z wyjątkiem trzech( brak informacji czy dotarły) są już u adresatów więc się chwalę tym co udało mi sie stworzyć.
Haftem krzyżykowym zajmuję sie od lat, więc karteczki z wzorami xx robiłam już wielokrotnie. A poniżej tegoroczne
Haftem matematycznym, jak juz chyba wspominałam, zaraziły mnie koleżanki blogerki - splocik i danfi
Ciągle jestem w fazie odkrywania tego haftu i jego możliwości.W tym roku postawiłam przede wszystkim na własne wzory. Tzn. same wzory są wyszukane w necie, przede wszystkim z malowanek, ale ja je przerobilam sama na dziurki :). Troszkę może przesadziłam z wielkością, a więc karteczki nie sa typowe. Po za tym - co na pewno nie umknie uwadze Danusi i splocika - zapomniałam przed przyklejeniem potraktować je po lewej stronie "tępym narzędziem" w postaci np łyżeczki lub uchwytu nożyczek co skutkuje tym, że widać dziurki bardziej niz powinno. No ale trudno. Na przyszły raz sie poprawię. Chyba,że znów zapomnę :)
A oto efekt mego zmagania z dziurkami, igłą i nićmi na papierze.
Piękne karteczki stworzyłaś. :) Choć sama bardziej xxx to Twoje wykonane haftem matematycznym są prześliczne. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!. Cieszę się,że się podobają. :)
OdpowiedzUsuńWow ale cudeńka �� onika27
OdpowiedzUsuńDzięki Moniczko za docenienie mojego trudu (k)
UsuńNinko, stworzyłaś prześliczne karteczki (h) Cieszę się, że jedna z nich mogę podziwiać "na żywo". A "matematyczne" są fantastyczne - gratuluję wykonania (o) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu.Pochwała za "matematykę" z Twoich ust wiele znaczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki
OdpowiedzUsuńDziękuję. Miło mi :)
UsuńNinko - kartki z krzyżykowymi motywami są śliczne, a jedna z nich jest u mnie - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNatomiast matematyka wyszła Ci wspaniale! (h)
Jestem przekonana, że przerabianie na matematykę zwykłej kreski sprawiło Ci dużą frajdę, a z efektu jesteś dumna.
To nic, że zapomniałaś o wygładzeniu dziurek, jak pewnie zauważyłaś, ja też w tym roku o tym zapomniałam... widać taki mamy rok :-d
Pozdrawiam ciepło.
Splociku masz rację z tym przerabianiem wzorków.Owszem gotowe nie wymagają tyle zachodu, pracy i zabiegów, ale nie dają tej przyjemności co własnoręcznie wydziurkowane z grafiki.Muszę tylko przy przenoszeniu wydruku na papier być bardziej dokladna, aby karteczki nie wychodziły mi tak duże :)). bo potem jest problem z kopertami
OdpowiedzUsuńWszystkie takie śliczne! I nawet jest "moja" :D Jeszcze raz dziękuję :*
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszły Ci karteczki "matematyczne". Jest to technika zupełnie mi obca, więc tym bardziej podziwiam.
OdpowiedzUsuń