Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anioły. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anioły. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 stycznia 2022

Rękodzieło i przysłowia - mc grudzień 2021

Nie byłabym sobą gdybym również w tym roku, wzorem lat poprzednich, nie wygospodarowała trochę czasu, którego akurat nie miałam za wiele przed świętami, na wykonanie kilku drobiazgów kojarzących się z BN. Takimi drobiazgami obdarowuje zawsze moich bliskich,  aby im posłużyły do dekoracji mieszkania, okna, czy choinki.
W tym roku "postawiłam" na szydełko i makramę.
Makramowe choineczki zrobiłam dwie. 


Niżęj szydełkowe ozdoby na choinkę i zawieszki.






Były jeszcze bombki szydełkowe i czapeczki mikołajkowe a także czerwone kokardki  na zapinki do włosów, ale zabrakło czasu na upamiętnienie, na zdjęciu.

Ponieważ wszystkie drobiazgi jako prezenciki mieszczą się w regulaminie splocikowej zabawy "Rękodzieło i przysłowia" na m-c grudzień, zgłaszam je jako ilustracja przysłowia drugiego, choć dla mnie jest ono nieco przewrotne, ale nie będę go analizowała doglębnie☺

2. Rzecz darowana kosztuje zawsze drożej niż kupiona.


Żeby przysłowie można było lepiej zilustrować zrobiłam kompilację w jednym obrazku



Na koniec banerek zabawy



sobota, 4 grudnia 2021

 Ponieważ moje prawnusie dorosły już do przedszkola i żłobka babcia dostała zadanie do wykonania. I choć ostatnio wszelkie prace robótkowe musiałam odłożyć, ze względów na konieczność oszczędzania oczu, to jakże można odmówić.

Chodziło mianowicie o wykonanie kilku  nietłukących się i bezpiecznych dla ciekawskich z natury maluszków zabawek na choinkę. 

Musiałam więc uruchomić szydełko i co nieco popracować. Powstało kilka gwiazdek i bombek, które pokażę w następnym poście, ale też zapewne bardziej interesujące dla maluszków główki bałwanka i mikołajków.

Ponieważ bałwanek wpisuje się w zabawę u splocika o przysłowiach, więc go zgłaszam jako interpretację przysłowia  pierwszego:

"Głowa warta kapelusza, a kapelusz wart niewiele"






Przy okazji pochwalę się mikołajkami. One wprawdzie nie mają kapelusza, ale mają ładne czerwone czapeczki.




 Mam cichą nadzieję, że moje nietłukące się zabawki upiększą 
choinkę, choć jak znam życie, to zapewne dla maluchów bardziej interesujące będzie to, co Mikołaj przyniósł dla nich w paczkach.







niedziela, 24 stycznia 2016

Podsumowanie BN 2015

Czas już kończyć wątek Bożego Narodzenia, bo mnie przy nim Wielkanoc zastanie :)
Zastanawiałam się czy jeszcze przynudzać, ale doszłam do wniosku, że pokażę jednak  parę bombek na naszej choince wiszących, a nie prezentowanych wcześniej.

























Oczywiście bombki, oprócz choinki trzeba również prezentować w innych miejscach mieszkania jako dekorację. Służy temu zazwyczaj jakiś stojaczek. Córka zrobiła sobie taki :


Oprócz typowych dekupażowych bombek  z przyklejoną serwetką lub papierem ryżowym próbowałam też transferu. Ponieważ mam drukarkę laserową mono, wydrukowałam  motywy czarno-białe na papierze i zrobiłam  transfer.
Do ozdobienia wykorzystałam tez pastę strukturalną i farbę akrylową z efektem metalu. Oto co mi wyszło.




To nie mój jedyny eksperyment bombkowy w tym roku. Zresztą nie jestem tu odosobniona  ani prekursorska bo wiele juz tego typu bombek powstało.


Jak widać nie jest to dekupaż choć farba akrylowa, klej i lakier są w użyciu, ale zamiast serwetki lub papieru przyklejana jest koronka - gipiura. Niestety stojaczek mój nie jest tak ładny jak córki, bo zabrakło na niego czasu do skończenia. No ale nic straconego. Będzie co robić przed następnymi świętami.
Ponieważ nastrój w święta tworzą nie tylko choinka, zawieszki, bombki, ale i inne detale więc ozdobiłam dla siebie i najbliższych, kilka świeczek. Niestety zdjęcia mam tylko czterech. Oto one :


                                 




Również tealigt-y dostały  nowe osłonki. Po raz pierwszy wykorzystałam farbę z efektem szkła mrożonego.



Prostym sposobem na ozdobienie słoiczka, szklaneczki jest koronka przyklejona na klej do decupażu lub zwyczajny wikol  lub nawet magic.





Efekt w trakcie palenia tealigta w takim lampioniku jest bardzo przyjemny. Zdjęcie tego nie oddaje, gdyż nie wyłapuje tego migotania światła pomiędzy koronkowym wzorem oraz cieni jaki jest rzucany na otoczenie.





No i na koniec. Wiadomo że Święta Bożego Narodzenia bez aniołów nie mogą się obejść. Jedni robią je na szydełku, a moja córka ozdobiła aniołki- drewienka.

Mały jako ozdoba -zawieszka na choinkę


I dwa stojące ozdobione dodatkowo crakiem dwuskładnikowym.





Mam nadzieję,że nasze Bożonarodzeniowe dekoracje znajdą uznanie  w oczach 
oglądających, choć słowami krytyki konstruktywnej też nie pogardzę. Pozdrawiam ciągle zimowo, bo u mnie dziś śnieg i -12.
Ale mam nadzieję na szybką wiosnę.  No tak po feriach. Niech dzieciaki się nacieszą śniegiem, sanną i jazdą na nartach.