Ponieważ moje prawnusie dorosły już do przedszkola i żłobka babcia dostała zadanie do wykonania. I choć ostatnio wszelkie prace robótkowe musiałam odłożyć, ze względów na konieczność oszczędzania oczu, to jakże można odmówić.
Chodziło mianowicie o wykonanie kilku nietłukących się i bezpiecznych dla ciekawskich z natury maluszków zabawek na choinkę.
Musiałam więc uruchomić szydełko i co nieco popracować. Powstało kilka gwiazdek i bombek, które pokażę w następnym poście, ale też zapewne bardziej interesujące dla maluszków główki bałwanka i mikołajków.
Ponieważ bałwanek wpisuje się w zabawę u splocika o przysłowiach, więc go zgłaszam jako interpretację przysłowia pierwszego:
"Głowa warta kapelusza, a kapelusz wart niewiele"
Przy okazji pochwalę się mikołajkami. One wprawdzie nie mają kapelusza, ale mają ładne czerwone czapeczki.
Balwanek jest mega uroczy , taki zestaw kolorów dzieci lubią. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrszulo też uważam,że takie kolorowe "główki" okażą się bardziej interesujące aniżeli białe gwiazdki, czy bombki.
UsuńŚwietne ozdoby zrobiłaś dla dzieci. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że choć na chwilkę chwyciłaś za szydełko. :)
Zdrówka życzę :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Pozdrawiam ciepło.
Splociku dziękuję za życzenia. Też mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się coś stworzyć przy pomocy szydełka. Szkoda mi tylko,że na razie ulubione xxx odeszły do lamusa,mam nadzieję,że nie na zawsze.
Usuń