Wykorzystałam ten czas na zabawę papierkami, czego nie robiłam od świąt Wielkiej Nocy.
Niejako zmobilizowała mnie do tego piękna karteczka, jaka stoi u mnie na półce od kwietnia,a którą otrzymałam od Danfi na urodziny.
Patrząc na nią codziennie, nieraz zastanawiałam się, czy mogłabym zrobić podobną, nie mając żadnych wykrojników, ani tak ładnych papierów.
Mam nadzieje Danusiu,że nie pogniewasz się na mnie za ten lift- bo tak się to chyba nazywa.
Nie jest to dosłowne skopiowanie Twojej karteczki z oczywistych wcześniej wspomnianych powodów, choć pomysł jest Twój.
Baza to oczywiście papier wizytówkowy ecru, papier bordo z bloku lidlowskiego, ramki być może otrzymane od Danusi, lub kupione kiedyś tam na fb. Listki, płatki kwiatków wycinane ręcznie z papieru czerpanego zielonego ikecru z Namaste. Wykonanie kwiatuszków osobiste. Aha, ponieważ nie mam mgiełek, więc wykorzystałam do zabarwienia papieru, rozcieńczone farby akrylowe, takie jakich używam do dekupażu. Poza tym wykorzystałam posiadany dziurkacz brzegowy.
A oto moja replika karteczki Danfi
A poniżej pierwowzór- karteczka Danfi
Ależ piękną karteczkę stworzyłaś Ninko (h) Jest mi niezmiernie miło, że zainspirowałaś się moja karteczką. Pozdrawiam Cię serdecznie (k)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu i cieszę się,że tak jak myślalam nie pogniewasz się za wykorzystanie Twojej karteczki jako wzoru dla mojej. Odkładam ją na razie do pudełeczka, aby czekała na okazję. Mam nadzieję,że ucieszy kogoś z mojej rodziny. :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kartki :)
OdpowiedzUsuńLift bardzo udany, karteczka śliczna :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku bardzo mało kartek okolicznościowych zrobiłam, może jak zbiorę kilka, to pokażę.
Pozdrawiam ciepło.
Dzięki splociku, miło,że Tobie sie tez podoba. Ja tez robię bardzo mało. :)
OdpowiedzUsuń