czwartek, 28 lutego 2019

Podobnie jak w poprzednim m-cu tak i w lutym starałam sie sprostać zadaniu nakreślonemu przez splocika na jej blogu. Tym razem trzeba było namalować krzyżykami znaczenia przysłów :
1. Chleb pracą nabyty, bywa smaczny i syty.
2. Dom bez książek, jest jak dom bez okien.

W pierwszym momencie miałam ochotę wyhaftować odpowiednio zinterpretowaną książkami zakładkę.
Jednak pierwsze hasło przypomniało mi moje szczenięce lata, gdy praktycznie w każdym domu, w kuchni, królowały haftowane makatki z odpowiednimi przysłowiami lub "ludowymi mądrościami". Podobnie było i u mnie. Mało tego, przynajmniej jedną popełniłam w wieku kilkunastu lat samodzielnie. Wzory takich makatek robione z pomocą kalki na białym płotnie, kupowało się najczęściej na targu( jarmarku). Haftowane były w zależności od umiejętności ściegiem za igłą,łańcuszkiem, krzyżykowym. A osoby bardziej wprawione haftowały ściegiem płaskim. Przyznam się,że do dziś trzymam w szufladzie kilka takich makatek odziedziczonych po mojej mamie. Wiem,że już nie mają szans na ekspozycję, ale nie miałam sumienia ich wyrzucić.Od czasu do czasu je piorę i znów układam w szufladzie.Na pewno tam pozostaną dopóty, dopóki ja będę miała na to wpływ :)
Te wspomnienia nasunęły mi myśl aby wyhaftować taki nieduży obrazek, wzorowany właśnie na makatce kuchennej. Do tego celu pasowało mi pierwsze przysłowie. Znaleziony w necie wzór troszkę zmieniłam dodałam sentencję,   "Chleb pracą nabyty, bywa smaczny i syty" i powstał taki oto obrazeczek

Na razie oprawiony w antyramę będzie czekał w kuchni, na ścianie, w pobliżu chlebaka na ew. inne zagospodarowanie.


3 komentarze:

  1. Bardzo udany obrazek wyszedł :)
    Spotkałam ten wzorek podczas poszukiwań. :)
    Wspomnienia o makatkach przypomniały mi te lata, gdy u Babci wisiały takie wyszyte sznureczkiem.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie zinterpretowałaś przysłowie, bardzo ładny obrazek!
    Ja także mam wspomnienia makatkowe:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna interpretacja przysłowia :) Moja babcia też miała w kuchni taką makatkę.

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za odwiedziny i komentarz - Nina