Do wyboru były jak zwykle dwa przysłowia:
1. Nawet dobre pióro kleksy robi.
2.Otwierajmy oczy sami, zanim inni nam je otworzą.
Wybrałam przysłowie pierwsze. Dlaczego ? Z prozaicznego powodu. Od wielu lat w moich zbiorach miałam schemat, który obiecywałam sobie wyhaftować,aby wypróbować jak to się haftuje na kanwie plastikowej. Nawet kanwę taką zakupiłam i leżała sobie w szafce, czekając na swój czas, ale zawsze go brakowało, bo było coś pilniejszego. Teraz nadarzyła się okazja i jest - pióro jako zakładeczka. Kleksów co prawda nie robi, za to pomaga w czytaniu.
Z efektu jestem zadowolona i chyba coś jeszcze na takiej kanwie wyhaftuje.
Śliczne pióro :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie dojrzałam do plastikowej kanwy. :)))
Mam też ten schemat, ale ten jeszcze poczeka, bo trafiłam na pióro w kałamarzu i ono wygrało.
Twoje zdjęcie oraz link dodałam już do mojej notki.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo oryginalna zakładka!
OdpowiedzUsuń