Jakiś czas temu kupiłam wędliniarski sznurek bawełniany o grubości 5 mm, więc postanowiłam wypróbować jak będzie z niego wyglądał szydełkowy koszyk, do wykorzystania na przechowywanie różnych podręcznych rzeczy, aby się nie plątały po szafkach, szufladkach itp. Powstały takie oto dwa pojemniki-koszyki.
Jeden z nich, ten większy, powędrował do wnuczki z przeznaczeniem na drobiazgi typu kremy, pudry i tp kosmetyki dla jej małej córeczki, a mojej prawnuczki. Jak wiem, sprawdza się w łazience wyśmienicie przy przewijaku. A ponieważ jest z czystej bawełny, więc będzie go łatwo utrzymać w czystości piorąc w pralce co jakiś czas.
Drugi powędrował do zaprzyjaźnionej blogowiczki, gdzie znalazł zastosowanie jako tymczasowa przechowalnia nici i robótki, w trakcie jej wykonywania.
A teraz przy okazji jak jestem przy szydełku.
Jakiś czas temu dla wygody koleżanek i znajomych, które upierają się przy zdejmowaniu obuwia w trakcie odwiedzin u mnie, choć nie ma takiej potrzeby, wykonałam na szydełku takie paputki. Wygodne, chronią stopy i higieniczne, bo można prać.
Pojemnik jest super i już zagospodarowany> :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Kapciuszki są bardzo fajniste. :)
Pozdrawiam ciepło.
Splociku cieszę się,że pojemniczek znalazł odpowiednie zastosowanie. Kapciuszki fajnie się noszą. Są miekkie, lekkie, a jednocześnie ciepło w stópki.
UsuńPojemniczki rewelacyjne (sznurek wędliniarski-nie wpadłabym na to) a paputki, to wspomnienie dzieciństwa - miałam takie!
OdpowiedzUsuńPojemniki superowe ,a paputki rewelacja - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń