Minęło 5 lat od założenia bloga, a więc może czas sie uaktywnić i pokazać co robię.A robię różne rzeczy - w zależności od potrzeb chwili, nastroju, ochoty.Swoją pasją do "robótek ręcznych" zaraziłam córkę i dlatego na blogu będą pokozywane nie tylko moje prace, ale również i jej, bo nie byłabym sobą gdybym sie nie pochwaliła tym, co tworzy moja córka.
Witaj w blogowej przestrzeni.
OdpowiedzUsuńTak właśnie sprawdza się powiedzenie/przysłowie - "co się odwlecze, to nie uciecze"
Miło, że jednak (po latach) zdecydowałaś się na blogowanie.
Pierwsze koty za płoty, a teraz będzie tylko lepiej i piękniej. :)
Już z niecierpliwością wielką czekam na Twoje dzieła, no i dzieła Twojej Córki.
Życzę przyjemności w blogowaniu i nieustającej weny w Twojej twórczości.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję splociku że wierzysz we mnie bardziej niż ja w siebie :) Mam nadzieję,że wystarczy mi wytrwałosci i ochoty. Jakoś ciagle nie za bardzo się widzę w roli blogerki, ale nie przekonam się jeśli nie spróbuję.
UsuńWitaj, Ninko, wiem jak trudno zacząć, sama niedawno nie mogłam się zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńO tak. I pomimo,że jestem gadułą z natury to takie pisanie do wszystkich jakoś nie leży w mojej naturze. Może się z czasem przełamię i płynniej to pojdzie. :)
OdpowiedzUsuń