wtorek, 2 lutego 2016

Haft Krzyżykowy,moje pierwsze prace w tej technice

Drugą moja pasją oprócz dekupażu, a tak naprawdę to pierwszą, bo zanim zaczęłam sie bawić w wycinanie i klejenie papieru to haftowałam, jest malowanie obrazów x. Pierwszy mój obrazek powstał gdy przeszłam na emeryturę i nagle miałam za dużo wolnego czesu. W starych gazetkach - chyba to była burda- znalazlam schemat, a że mi się spodobał to kupiłam nici i wyhaftowałam.








Haftowanie bardzo mi sie spodobało i doszłam do wniosku,że jestem już gotowa do zmierzenia sie z jakimś większym projektem. Ponieważ wtedy internet był w Polsce niedostępny więc pozostawały jako inspiracja  tylko gazetki, a wiec następny haft też był gazetkowy Były to tulipany w koszu. Obraz haftowany na kanwie  chyba 14 ct o dość znacznych rozmiarach po oprawieniu.



Zarówno pierwszy jak i drugi stał się prezentem, a ja zostałam z niczym ,wiec znów trzeba było coś wyhaftować. Ale o tym  następnym razem.

4 komentarze:

  1. Fantastycznie wyhaftowane obrazki. Na pewno sprawiłaś nimi ogromną radość obdarowanym osobom :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu. Tak naprawdę to obrazki są u jednej osoby. I pomimo,że minęło już kilkanaście lat, to ciągle wiszą i zdobią ściany. Chyba jest to najlepszy dowód docenienia mojego kilkumiesięcznego trudu. :)

      Usuń
  2. Te tulipany są piękne. Mam je zapisane w planach :)
    Tak właściwie to mam podobnie - dla siebie - na końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu jak tak przeglądam wszystko co wyhaftowałam to jest tego dużo. Ale ja w sumie mam tylko kilka u siebie. :)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za odwiedziny i komentarz - Nina